Komentarze (0)
Gdy Cię nie widzę nie wzdycham nie płaczę, nie tracę zmysłów. Kiedy Cię zobaczę? Jednakże gdy długo Cię nie oglądam czegoś mi braknie, kogoś widzieć rządam. I tęskniąc sobie zadaję pytaie czy to jest przyjaźń? Czy to jest kochanie...?
We sumie to ja już wiem. Przyjaźń. Ah umiem zburzyć idealny nastrój romantyczny, wiem.
Jestem przygnębiona, zawiedzona i zła. Pokazał swoje wszystkie wady. Po mimio tego co przeszedł nadal jest lekkomyślny, samolubny i zachowuje się jak gówniarz.
...a ja nawet nie umiem sie na niego złościć. Tylko smutek. Zawiódł mnie.
Ciekawe czy jest tego świadomy? Czy zrozumiał ironię? Czy będzie sie nie odzywał, a może napisze za dwa dni jak zwykle chwaląc się nowycm nagraniem lub wynalezionym zespołem?
Daj mi siłę i cierpliwość. Jestem za dobra. Wejdą mi na głowę. Oberwe w życiu nie raz...