kwi 13 2009

nie.


Komentarze: 0

nie lubie świąt. nudze sie. ta sama mdła, wymuszona atmoswera w domu. przesadna elegancja i kultura.

 

hm... moze jednak nie odstawka? 10 minut ale jednak. drętwo jak cholera. może się rozkręci z czasem?

 

czemu jak zaczyna mi sie układac nagle wszystko jak domek z kart pada, a odbudowa trwa bardzo długo?

 

czemu ja zadaje tyle pytań? O.o  [to jest retoryczne]

 

ok. nigdy nie pisze pierwsza, a jak już to kiedy mam sprawe inaczej rozmowa się nie toczy. zawsze on. tematów nieskońcona lista [gwałt na facecie o 3 rano.] a to jakiś film, koncert, MUZYKA, kac [zawsze u niego...], wykład, kiedy na piwo, nowa laska, fizyka i trójmiany kwadratowe [zkrzywiona psychika w mat fizie ;x]

kiedyś od rana do późnej nocy, ja wiecznie niewyspana odejmowałam sobie snu bo wolałam z nim pogadać [nadal wole ;P]

myślałam, że to mój przyjaciel... myślałam, że traktuje mnie jak przyjaciółkę. "tylko Ty sie martwisz co ze mną będzie, a nie czy mam kase i ide sie napić" jak mam sie nie martwić skoro ma taką trudną sytuację?

brak odzewu przez tydzień. o przepraszam! raz wysłał mi kawał z jm. czemu wtedy spałam? jak odpisałam nie podjął rozmowy.

 

co tam? nuda. a tam? zajebisty humor i świetny rock w głośnikach. tylko pozazdrościć. u mnie "ten chujowy system". jak znajde noclegi na soboy będe szczęśliwy. i jak zdam z fizyki. o właśnie! i jak zdam. możemy zrobić kółko naukowe. nie mam czasu. ja w sumie też ale to tylko szczegół. ale mi sie nudzi. ja robie projekt na konkurs.

___________________________________

 

projekt skończony. 'jaki on ładny piękny! oh! ah!" to czemu mi się nie podoba O.o?

mamy święta, a reguła się przeziębiła ><

 

herbata  termofor i komunistyczna bluza.

 

skończę sprzątać i fizyka. mega komprasja ostatnich kilku miesięcy... wiem moja wina. ale nie cała ;] to by było zbyt piękne no nie? chce w końcu normalnego nauczyciela z przedmiotu rozszerzonego no... takiego który będzie prowadził lekcje, tłumaczył, robił zadania i je objasniał, a nie starego obślinionego i śmierdzącego capa który łapie zawiechy na klatkach piersiowych dziewczyn [łał mamy ich aż 11] i wymyśla jakieś głupie zasady.

 

26.04 musze być muuusze i już! Hunter. 14 premiera nowej płyty [nie stać mnie narazie -.-] dla tego koncertu jestem w satanie zrobić nie wszystko ale bardzo dużo!

regulankaa   
Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz